"CZERWONE GITARY" - Forum poświęcone tytułowemu zespołowi

Forum
 

 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja  Profil   

Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

 
Jakie są naprawdę Czerwone Gitary !

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "CZERWONE GITARY" Strona Główna -> Czerwone Gitary
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość

Karolcia




Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czw 11:32, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Cytat:
Spodziewam się riposty ze strony Pana Jurka Skrzypczyka: Rozgoryczony Pan Bogusz ma żale, ponieważ stracił źródło dochodu i teraz mnie szykanuję.
Odpowiadam: Tak mam żale, ale nie dlatego, że straciłem źródło dochodu , tylko dlatego , że postępowanie tego człowieka niema nic wspólnego z normalnymi ludzkimi odruchami, które ja cenie ponad wszystko. Głosi wszem i wobec, że promuje nowe talenty, a tak naprawdę to je uwstecznia i niszczy.
Chcę Państwa poinformować, że pisząc to wszystko to nie jest moja desperacja. Mój zespół nabiera coraz większego tempa zarówno medialnego jak i koncertowego i właśnie to boli i budzi zazdrość u Pana Skrzypczyka. Poza tym jestem chyba drugą osobą po Panu Krajewskim, która odważyła się to głośno powiedzieć.

Ja się riposty nie spodziewam.
Co to znaczy szykanuje?Cosik Ci się chłopie pomyliło.Mnie tam uczyli ,ze szykanowanie to co innego.Niedouczony jakiś jesteś.
A z tymi talentami ,to o sobie piszesz?Może cienki jesteś i zakompleksiony?
Jak to nie jest desperacja to co?Po co gryzdasz te pierdoły?Ktoś ma w to uwierzyć?
Co ma budzić zazdrość?Jakoś nie słyszałam o wspaniałym zespole "akustyka sceny".Czy uważasz,że facet z 40-to letnim dorobkiem może zazdrościć czegoś jakiemuś Boguszowi,a kto to jest ten Bogusz?
No i nie przypominam sobie by Pan Krajewski komukolwiek ogłaszał głośno,ze zespół Pana Bogusza nabiera tempa i że to powoduje zazdrość Jerzego S.
Do szkoły!!!Nauczyć się logicznie pisać,zapoznać się ze składnią , gramatyką i nie przynosić wstydu,a potem zdobywać rynki muzyczne i serca nastolatek!!!!!
Cytat:
Na samym początku zajmowałem się konfiguracją i zorganizowaniem Studia nagrań zespołu, pracując jednocześnie jako handlowiec w pewnej firmie.
Od samego początku współpracy byłem totalnie zaangażowany w zespół. Doszło do tego, że już nie byłem wstanie pogodzić tych dwóch zajęć i musiałem podjąć decyzje co dalej robić.


O jak widać praca na dwa fronty nie jest Ci obca.Ciekawe w czyj zespół jesteś teraz totalnie zaangażowany?
Coś mi sie wydaje,że Pan Jurek ,jak z resztą każdy pracodawca,chce mieć pracowników oddanych tylko jego firmie.
Pewnie po raz kolejny nie byłeś w stanie pogodzić dwóch zajęć,tym razem,dwóch zespołów.Sam piszesz,że Twój zespół nabiera tempa.
Przyznaj,że to jest prawdziwy powód zwolnienia.Mam rację?
Cytat:
Po naszej rozmowie byłem totalnie załamany w jaki perfidny i wyrafinowany sposób potraktował mnie i moją rodzinę.


Ciekawe jak nazwiesz sposób w jaki traktujesz człowieka,dzięki któremu nabyłeś tylu doświadczeń i znajomości.?
To się nazywa wdzięczność.

Świnia i cham pan jesteś ,panie Bogusz !!!

Cytat:
Nie mam na celu niszczenia wspaniałej twórczości zespołu, ani ludzi których cenie ponad wszystko i z którymi przepracowałem tyle lat.


Wolne żarty.
Zniszczyć twórczość Legendy?
Kto?Bogusz?
Jak mogło Ci przyjść do głowy,ze tą swoją paplaniną możesz zaszkodzić komukolwiek?
Ośmieszasz się tylko.
Zejdź na ziemię,głowa z chmur.

Zapamiętaj sobie jeszcze jedną rzecz:

Takich Boguszów na świecie jest wielu,bardzo wielu.Pojawiają się i przemijają.Ty,niestety dla Ciebie ,jesteś z gatunku przemijających.
Z Twoim zespołem też nic nie wyjdzie.Bo widzisz tylko czubek własnego nosa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agatakord




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:04, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Cytat:
Świnia i cham pan jesteś ,panie Bogusz !!!


Otóż to Karolcia. Nic dodać, nic ująć.


Pozdrowionka i dużo słonka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ziggy




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:07, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Marcin Bogusz nie jest ani świnią ani chamem. Również Jurek Skrzypczyk nie zasługuje na takie epitety.
Marcin jest rozgoryczonym młodym człowiekiem, który traci pracę. Rozumiem jego emocje i rozgoryczenie. Ale to co pisze tu o innych jest niestety dalekie od obiektywizmu. To jest poniekąd psychologicznie zrozumiałe. Ale Marcin nie rozumie, że jego emocjonalne wystąpienia szkodzą nie Czerwonym Gitarom czy Skrzypczykowi, ale jemu samemu, jego karierze.
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę wszystkim pomyślności i spokoju. A Marcinowi życzę szybkiego znalezienia pracy, w której będzie mu się wiodło jak najlepiej.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agatakord




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:25, 05 Kwi 2007    Temat postu:

Z jego tekstu wynika, że pracował nad własnym projektem co umożliwił mu J.Skrzypczyk. Pracował na własny rachunek i pewnie nie przykładał się do pracy z zespołem. Mało tego pracę dostał po znajomości, więc nad czym się użala? Niech realizuje swój projekt i da wreszcie spokój J. Skrzypczykowi człowiekowi, który umożliwił mu start. Skoro jest rozgoryczony to współczuję ale nie można roztrząsać swoich problemów latami i to w taki sposób.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

fan Seweryna
Gość







PostWysłany: Pią 20:46, 06 Kwi 2007    Temat postu:

A Skrzypczyk wszystko zawdzięcza Sewerynowi- WIELKIEMU SEWERYNOWI. Żeby nie on to nic by teraz nie miał. I jak mu za to podziękował? Dokładnie jak świnia i cham. Ma rację człowiek, że bez obaw pisze o swoich doświadczeniach ze Skrzypczykiem. A Pani Agata może niech się złapie za druty, albo robótki ręczne, bo to chyba już ten wiek Smile.
Powrót do góry

Marcin Bogusz




Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:08, 07 Kwi 2007    Temat postu:

Marcin Bogusz

Panie i Panowie, rozumie to, że jako oddani fani tej wielkiej legendy uważacie mnie za śmiecia. Może ciężko będzie wam w to uwierzyć, ale w całym swoim życiu kieruję się honorem i zasadami i właśnie dlatego kilkakrotnie dostawałem baty.
Ja tylko przeciwstawiłem się konkretnej osobie, a nie zespołowi Czerwone Gitary.
Do wszystkiego dochodzę swoją ciężką pracą, a nie znajomością z Panem Jurkiem S.
Jeżeli chodzi o ten mój projekt, to wierzcie mi Państwo on nigdy nie potrzebował żadnej protekcji. Muzyka którą gra zespół broni się sama w sobie.
Jeszcze raz powtarzam: do wszystkiego doszedłem tylko i wyłącznie ciężką swoją pracą.
Pana Jurka przez te wszystkie lata nauczyłem i pokazałem masę rzeczy związanych z techniką studyjną. Tylko z dobrej woli wykonywałem na scenie piosenki zespołu ( po to żeby lepiej brzmiał dla Państwa ), robiłem to z wielką przyjemnością i zaangażowaniem, ponieważ na jak wcześniej napisałem kocham scenę.
Życzył bym sobie w przyszłości takich fanów jak Wy.
P.S
Nie mam żalu do Pana Jurka S. za to że mnie odsunął od zespołu. Tylko za to w jakim stylu to zrobił.

Z wyrazami szacunku: Marcin Bogusz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agatakord




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:39, 07 Kwi 2007    Temat postu:

Masz rację fanie Seweryna robutki ręczne byłyby dużo ciekawszym zajęciem niż rozmowa z takimi jak Wy ale mam jeszcze na to dużo czasu. Dłubać będę dopiero po sześćdziesiątce a do tego jeszcze daleka droga. To raczej wy weźcie się za robutki ręczne. Proponuję haftowanie to podobno uspokaja i wycisza a wam by się przydało odrobinę spokoju i wyciszenia bo ta zawiść w stosunku do Zespołu was niszczy.

Panie Bogusz pisze pan, że całe życie kieruje się Pan zasadami i honorem, podoba mi się to ale chyba ostatnio troszeczkę wymknęły się one spod kontroli. Człowiek kierujący się zasadami i honorem ma jeszcze szacunek dla drugiego człowieka. U Pana tego nie widzę. Mam dla Pana propozycję może z okazji świąt nauczyłby się Pan jeszcze wybaczać (jeśli to prawda co Pan pisze i w co nie wierzę) jest po temu dobra okazja. Jeśli ma Pan honor tak jak Pan pisze to i wybaczać trzeba umieć bo jak narazie to zachowuje się Pan jak człowiek bez honoru i godności. Skoro nauczył się Pan od J. Skrzypczyka tak dużo to chyba jest dobry pretekst aby wybaczyć. Pan się zajmie własnym projektem i da spokój J.Skrzypczykowi. Jeśli jest Pan taki dobry jak Pan pisze (mam drobne wąty) to da Pan sobie radę sam a niszcząc J. Skrzypczyka zniszczy Pan także siebie.

Pozdrawiam i więcej optymizmu a mniej zawiści życzę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ziggy




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:59, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Do "fana Seweryna":
bądź łaskaw wskazać jakie konkretne zachowanie Skrzypczyka wobec Krajewskiego określasz użytymi przez siebie epitetami. Bez takiej konkretyzacji Twoja wypowiedź jest zwykłym prostactwem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Marcin Bogusz




Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:38, 08 Kwi 2007    Temat postu:

Ziggy napisał:
Marcin Bogusz nie jest ani świnią ani chamem. Również Jurek Skrzypczyk nie zasługuje na takie epitety.
Marcin jest rozgoryczonym młodym człowiekiem, który traci pracę. Rozumiem jego emocje i rozgoryczenie. Ale to co pisze tu o innych jest niestety dalekie od obiektywizmu. To jest poniekąd psychologicznie zrozumiałe. Ale Marcin nie rozumie, że jego emocjonalne wystąpienia szkodzą nie Czerwonym Gitarom czy Skrzypczykowi, ale jemu samemu, jego karierze.
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę wszystkim pomyślności i spokoju. A Marcinowi życzę szybkiego znalezienia pracy, w której będzie mu się wiodło jak najlepiej.

Pozdrawiam

Dziękuję Zygmuncie za to co napisałeś ! Powiedziałem sobie, że nie będę czytał postów, ponieważ nie wytrzymam obelg skierowanych w moim kierunku ! Pozytywnie mnie zaskoczyłeś ! Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Znałeś mnie przez te wszystkie lata i napewno widziałeś, że nigdy nie działałęm przeciwko zespołowi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Karolcia




Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Pon 1:52, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Cytat:
Jeśli jest Pan taki dobry jak Pan pisze (mam drobne wąty) to da Pan sobie radę sam a niszcząc J. Skrzypczyka zniszczy Pan także siebie.


Przemiła Agato,drobna uwaga.Pan B. niszczy tylko siebie.Do Pana Jurka jest za "krótki" i za malutki.Nie niszczy go.Stara sie tylko.




Cytat:
Marcin jest rozgoryczonym młodym człowiekiem, który traci pracę. Rozumiem jego emocje i rozgoryczenie. Ale to co pisze tu o innych jest niestety dalekie od obiektywizmu. To jest poniekąd psychologicznie zrozumiałe. Ale Marcin nie rozumie, że jego emocjonalne wystąpienia szkodzą nie Czerwonym Gitarom czy Skrzypczykowi, ale jemu samemu, jego karierze.

Cytat:
Dziękuję Zygmuncie za to co napisałeś ! Powiedziałem sobie, że nie będę czytał postów, ponieważ nie wytrzymam obelg skierowanych w moim kierunku ! Pozytywnie mnie zaskoczyłeś ! Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Znałeś mnie przez te wszystkie lata i napewno widziałeś, że nigdy nie działałęm przeciwko zespołowi !


Marcinie, cieszę się ,że w końcu zrozumiałeś słowa,które sie pisze do Ciebie.
Pan Ziggi,z właciwą dla siebie dyplomacją i kulturą,przekazał Ci,że nie zgadza się z tym co wypisujesz,choć poniekąd stara się Ciebie zrozumieć oraz jako kolejna osoba daje Ci do zrozumienia,że szkodzisz tyko sobie.
Chyba dobrze zrozumiałam Twoje podziękowania?
Co do obelg to kierunki Ci sie pomyliły.
Na swojej stronie piszesz:
Cytat:
Pan Jurek nie pomógł mi zacząć żadnej kariery, tylko ją blokował przez wszystkie lata naszej współpracy

Natomiast na tym forum zechcesz zauważyć:

Cytat:
Muszę przyznać, że moja praca po jakimś czasie ( jak doszło do mnie jakim tak naprawdę człowiekiem jest Pan Jurek Skrzypczyk ) polegała tylko na zarabianiu pieniędzy i zdobywaniu doświadczenia scenicznego. Było mi to potrzebne, ponieważ całe swoje życie podporządkowałem muzyce, a nie posiadam , jak to się mówi, żadnych układów w tym biznesie. Gitary umożliwiły mi to, że mogłem pracować w sezonie Maj – Październik i poznawać tajniki sceny, a w sezonie martwym szykować swój autorski projekt o nazwie ZagDańSki [link widoczny dla zalogowanych] za co jestem tak naprawdę wdzięczny Panu Jurkowi.

To jednak te wstrętne Gitary razem ze wstrętnym Jurkiem coś Tobie umożliwiły i jesteś za to wdzięczny.Nieprawdaż hipokryto? ( [link widoczny dla zalogowanych])
jeszcze taki kwiatek (Twojego autorstwa):
Cytat:
Marcin Bogusz to człowiek, który odważył się powiedzieć prawdę....To, że wypowiadam się właśnie na tym forum uważam, że jest to tylko moja odwaga.

Hmm,odważny.Prawie Herkules.Nawtykaj pierdół Pudzianowi.Wtedy faktycznie będziesz odważny.W tym przypadku dobrze wiesz,że Pan Jurek nie ustosunkuje się.Bo i do czego.
Nie przyszło Ci do głowy,że któregoś dnia ktoś zapyta Pana Jurka o opinię na Twój temat i twojego zespołu(wszedzie powołujesz sie m.in. na współpracę z CZG)?Jak myślisz ,co odpowie?Zgadnij,bo ja się domyślam.
Piszesz też:
Cytat:
Pana Jurka przez te wszystkie lata nauczyłem i pokazałem masę rzeczy związanych z techniką studyjną.

Czy przypadkiem nie nauczyłeś sie technik studyjnych m.ni. dzięki Panu Jurkowi?Hmm.Zastanawiające.
No, ale .Nikt się nie liczy,koledzy obecni,koledzy dawni.Najważniejsze to być dumnym i zadowolonym ze swojej ciężkiej pracy.Bo przecież nikt mi w życiu nie pomógł i :
Cytat:
Jeszcze raz powtarzam: do wszystkiego doszedłem tylko i wyłącznie ciężką swoją pracą.

Tym radosnym twierdzeniem Pana B.zakończymy na dzisiaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

zflasza01 I
Gość







PostWysłany: Czw 22:17, 16 Sie 2007    Temat postu:

Panie Bogusz taki jak ty rozwalił zespól na początku lat 70 i duet współliderów Klenczon-Krajewski.Przez tzw osoby trzecie rozpadł sie ten duet bo oni kierowali sie swoim interesem KLENCZON TO BY SIE W GROBIE PRZEWROCIł CO PAN WYPISUJE NA TYM FORUM NA TEMAT ZESPOłU.
Powrót do góry

kkk
Gość







PostWysłany: Czw 22:51, 16 Sie 2007    Temat postu:

Dajcie spokoj. Wiekszosc tutaj piszacych to jacys fanatycy! Czerwonych gitar nie ma! Juz duzo lepsze od CG sa ostatnie utwory Seweryna. Dziwi mnie, ze ludzie czcza sama nazwe, bo dobrego utworku CG nie slyszalem kooope lat. Skonczcie juz ta klotnie i modlcie sie lepiej, zeby Krajewski wrocil do zespolu. A co do tematu to ja jestem sklonny uwierzyc panu Boguszowi, sluchajac dzisiejszych Czerwonych Gitar
Powrót do góry

Agatakord




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:09, 16 Sie 2007    Temat postu:

Cytat: "dobrego utworku CG nie slyszalem kooope lat."
Cytat: "Czerwonych gitar nie ma!"

Widocznie niewiele słuchasz skoro nie słyszałeś. Czerwone Gitary nadal istnieją i dalej grają.

Cytat: "Wiekszosc tutaj piszacych to jacys fanatycy!"

Jesteśmy FANAMI zespołu a nie jak piszesz fanatykami. Za FANATYKóW uznałabym raczej osoby, które za wszelką cenę (nawet własnej godności) chcą zniszczyć legendę. Taką osobą jest między innymi Pan B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Agatakord




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:17, 16 Sie 2007    Temat postu:

A i jeszcze jedno.

Co do Seweryna Krajewskiego to po co się modlić o jego powrót? Modły tutaj nic nie pomogą. Po tym co się wydarzyło (wszyscy wiedzą o czym piszę) jest to niemożliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ziggy




Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:46, 17 Sie 2007    Temat postu:

"kkk" jest przykładem osoby, u której działalność Czerwonych Gitar wywołuje poważne problemy emocjonalne. Z jednej strony powiada "CG nie istnieją", a równocześnie irytuje się "słuchając dzisiejszych Czerwonych Gitar".
Wynikałoby z powyższego, że "kkk" słyszy coś, czego - jak sam twierdzi - nie ma.
Przypadek "kkk" kwalifikuje się z jednej strony do porady lekarskiej (tu niestety nie jestem kompetentny), a z drugiej do modlitwy o spokój nerwów tej istoty (modlitwę w tej intencji obiecuję).
Seweryn Krajewski odszedł z CG, bo sam tego chciał. Szanuję jego decyzję. Jest to dorosły człowiek i nie widzę powodu, żeby mu publicznie dyktować, co ma robić w przyszłości.
A póki co Czerwone Gitary dają sobie świetnie radę ku utrapieniu "kkk" i jemu podobnych.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum "CZERWONE GITARY" Strona Główna -> Czerwone Gitary Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
 
 


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

 
Regulamin